www.jezusdopolakow.fora.pl

Piotr-246 · Gość

Temat: Losy generalskiego JAK-a

13 sierpnia 2017 prorok Cyprian Polak otrzymał duże Orędzie Smoleńskie, w którym Pan Jezus wspomina o generalskim samolocie JAK, który był pilotowany przez gen. Błasika:

"- Czy jeszcze jacyś na Jużnyj wylądowali innym samolotem, których także zabili?
- Nie, dziecko.
- A na innym lotnisku w Rosji?
- Tak dziecko, skierowali samolot na inne lotnisko.
- To znaczy pilot?
- Tak, gen. Błasik sam siedział za sterami Jaka. Oto jak prawda miesza się z kłamstwem.
- Czy tam była generalicja?
- Tak dziecko, ale nie cała."

Kilka linijek dalej:

"- Pytaj dziecko.
- Czy dolecieli na to lotnisko?
- Zostali zestrzeleni.
- I zginęli wszyscy w samolocie?
- Tak, Rosjanie byli wściekli, bo chcieli ich przechwycić."

Nad tą wściekłością Rosjan dużo się zastanawiałem. Zestrzelenie samolotu na niebie nie jest czymś, co da się łatwo ukryć. Mogło to widzieć tysiące osób, mógł ktoś sfilmować. Tutaj mogła duża fala pójść w świat. Rosjanie nie chcieli przecież, aby wiedziano, że JAK w ogóle wystartował. Wiemy to z kolejnego fragmentu Orędzia:

" - Po co te cyrki z gen. Błasikową, która relacjonuje, że cała grupa pułkowników odprowadzała jej męża na lotnisko, ale nie ma żadnych śladów tych pułkowników poza jej słowami.
- Jakikolwiek konkret, tutaj, dziecko, mógłby naprowadzić na ślad „generalskiego jaka”.
- Czy to ten trzeci jak co miał być w hangarze?
- Tak, dziecko.
Generalicja wystartowała później od reszty Delegacji. Dowiedziała się o niebezpieczeństwie i chciała się ratować. Dowiedziała się już poza granicami Polski."

Generalicja mogła coś zgłosić do Warszawy, że zawraca, agentura w Polsce przekazała to Rosjanom i dlatego oni nie mieli wątpliwości, że JAK ucieka, bo może widzieli, że zmienia kurs. Tak jak pisał Cyprian Polak, wojskówka w Polsce zna prawdę.

Piotr-246 · Gość

17 czerwca 2019 roku Pan Jezus dał przez Cypriana Polaka Orędzie, w którym przeczytamy:

"Jak wiesz część generalicji poleciała jakiem. Nie mogła być cała generalicja w jednym samolocie. Generał Błasik był w jaku, bo pilotował go i jak wiesz i inni miał godziny do wylatania właśnie na tym modelu samolotu."

W tym samym Orędziu jest potwierdzenie, że Tupolew miał międzylądowanie w Krakowie, aby zabrać część delegacji na uroczystości w Katyniu. Stąd wniosek, że Jak nie leciał po tej samej linii co Tupolew, nie leciał za nim.